Osoba prowadząca software house stara się zawsze zatrudnić najlepszych specjalistów w branży.

Praca jako programista liczy się z posiadaniem specjalistycznych umiejętności i cech, których posiadanie sprawia, że pracodawca może uznać, iż pracownik powinien poradzić sobie z każdą sytuacją niezależnie od poziomu skomplikowania.

Warto jednak zauważyć, że programista, tak jak przedstawiciele wszystkich innych branż, ceni sobie wygodę pracy. Po co używać siekiery do ścięcia drzewa jeżeli mamy do dyspozycji piłę łańcuchową?

Z tym podejściem łatwiej zdać sobie sprawę, że interfejs programów jaki prezentujemy pracownikom, niezależnie od branży, powinien być wygodny i przyjazny dla użytkownika.

Projektowanie produktów cyfrowych z uwzględnieniem potrzeb użytkowników może zwiększać efektywność i produktywność pracowników firmy IT poprzez zwiększenie użyteczności i intuicyjność produktów, co z kolei pozwala pracownikom na szybsze i łatwiejsze wykonywanie swoich zadań.

Dodatkowo, odpowiadanie UX designem na potrzeby użytkowników może pomóc w zwiększeniu satysfakcji pracowników z ich pracy, co z kolei przyczyni się do zwiększenia ich lojalności wobec firmy i zmniejszenia rotacji pracowników, a wszyscy chcemy mieć najlepszych ekspertów po swojej stronie!

Wreszcie, odpowiedni design interfejsu może pomóc w zwiększeniu bezpieczeństwa i prywatności produktów, co jest szczególnie ważne w przypadku programów w branży IT, ponieważ mogą one przetwarzać i przechowywać wrażliwe dane. Wyodrębnienie przycisków „usuń” czy oznaczenie tak zwanej „strefy niebezpieczeństwa” w ustawieniach pozwoli na uniknięcie utraty kluczowych danych.

Wiele firm decyduje się na tego typu rozwiązanie chcąc uniknąć negatywnych rekacji i konsekwencji dla użytkowników. Takie rozwiązanie jest najczęściej umieszczane na portalach społecznościowych jednak jego zastosowania mogą sięgać o wiele dalej. Softwarehousy czy placówki państwowe mogą wiele zyskać implementując dodatkowe zabezpieczenia przed utratą danych.

Kolejnym przykładem może być dodatkowa warstwa ochrony przed kampaniami phishingowymi – tutaj odpowiedź na potrzeby użytkowników może obrać formę kodu lub chociażby szkolenia wewnętrznego uczulającego na takie niebezpieczeństwo.

Stworzenie dodatkowego filtra antyspamowego pozwalającego na szybką analizę możliwych zagrożeń związanych z danym mailem może również okazać się dobrym pomysłem. W ten sposób nie tylko chronimy firmę przed zagrożeniem ale również zapewniamy poczucie bezpieczeństwa użytkownikowi. W świecie, w którym gonią nas deadliny łatwo coś przeoczyć, a skutki potrafią być katastrofalne.

Możliwych udogodnień, rozwiązań i zagadnień jest wiele. Istotnym jest, aby samemu przeanalizować sytuacje firmy i wybrać te działania, które przyniosą najlepsze skutki.